Składniki:
- 150 g białej czekolady,
- 80 g masła,
- 1/3 szklanki trzcinowego cukru,
- 2 jajka,
- 3/4 szklanki mąki,
- szczypta soli,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka olejku waniliowego,
- pół szklanki posiekanych obranych migdałów.
W pierwszej kolejności roztapiamy na małym ogniu masło, dodając do niego kawałki białej czekolady. Mieszamy czekając na rozpuszczenie zawartości rondelka.
Następnie w misce łączymy mąkę, cukier, sól oraz proszek do pieczenia. Dodajemy jajka, olejek i masę czekoladową. Miksujemy. Na końcu wrzucamy posiekane migdały.
Ciasto wylewamy do wyłożonej papierem foremki. Pieczemy w temperaturze 180ºC około 25 - 30 minut.
Ciasto wylewamy do wyłożonej papierem foremki. Pieczemy w temperaturze 180ºC około 25 - 30 minut.
Ciasto jest dość małe i w smaku podobne do muffinek z białą czekoladę zamieszczonych już wcześniej na blogu.
Jeszcze nie robiłam nigdy brownie, zawsze myślałam, że jest tylko czekoladowe;)
OdpowiedzUsuńJa po raz pierwszy zobaczyłam ten przepis na blogu mojewypieki.blox.pl i zachwycił mnie on właśnie nieklasycznym podejściem do tego wypieku. Zaletą ciasta jest duża ilość czekolady, która powoduje, iż nie jest ono suche. Osobiście nie mam nic przeciwko "naginaniu" trochę klasyki, zwłaszcza jeśli efekt końcowy jest tak smaczny:-). Nie mniej w ciągu najbliższych kilku dni pojawi się na blogu klasyczne brownie z ciemnej czekolady.
OdpowiedzUsuń