Cynamonu
używam przez cały okrągły rok. Pasuje do jabłek i śliwek. Dodaję go również do
białego sera lub do zwykłych cynamonowych ciasteczek. Koniec jesieni i początek
zimy to jednak okres kiedy korzystam z większej ilości czekolady i
właśnie przypraw korzennych. Więc do działa.
Składniki:
- 1 szklanka mleka,
- 2 szklanki mąki,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka sody,
- 3 łyżki miodu,
- 2 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika,
- 1 jajko,
- 1 łyżka cukru.
Wykonanie:
- Mieszamy ze sobą wszystkie składniki.
- Smażymy placuszki z obu stron aż do zarumienienia.
Mmm, jakie aromatyczne placuszki :) Apetycznie się prezentują. Porwałabym kilka na kolację :D
OdpowiedzUsuńBiorę. Kocham placuchy:D
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za komentarze. Ja też je uwielbiam, zwłaszcza w te dni kiedy już z samego rana dochodzę do wniosku, że ten dzień trzeba rozpocząć od czegoś słodkiego.
OdpowiedzUsuńPlacuszki - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńAleż pysznie u Ciebie! Pozdrawiam:)
Dziękuję. Pysznie jest ale co do zdjęć to chciałabym mieć Twoje umiejętności. Zawsze jak oglądam Twoje zdjęcia to zżera mnie taka mała zazdrość:-)
OdpowiedzUsuń