To inny przepis na muffinki niż te podawane do tej pory na blogu. Przede wszystkim ciasto jest dużo bardziej kruche. Z tego względu, o ile zazwyczaj uważam, iż używanie papilotek do muffinek nie jest konieczne, w tym wypadku radzę jednak ich użyć. Dzięki temu muffinki będą lepiej wyglądały i nie pokruszą się przy wyjmowaniu z foremek.
Podczas pieczenia muffinki bardzo "rosną" więc warto wkładać masę tylko do połowy foremki.
Przepis pochodzi z magazynu "Sól i pieprz", marzec-kwiecień 2/2012, s. 29
Składniki:
- 2 opakowania budyniu waniliowego,
- 190 g mąki ziemniaczanej,
- 1/2 opakowania proszku do pieczenia,
- 3 jajka,
- 1 opakowanie cukru waniliowego,
- 200 g cukru pudru,
- 250 ml oleju,
- borówki lub inne sezonowe owoce.
2. Budynie mieszamy z mąką ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia, cukrem waniliowym i cukrem pudrem.
3. W drugiej misce łączymy żółtka z olejem.
4. Mieszamy składniki suche z mokrymi.
5. Dodajemy do masy ubitą pianę z białek i ostrożnie mieszamy.
6. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 170 stopni. Masę przekładamy do foremek na muffinki i pieczemy przez około 25 minut.
Mm, na pewno są przepyszne :) Proszę o jedną!
OdpowiedzUsuń